Jak zwalczyć zaparcia?

Jak zwalczyć zaparcia?

Na zaparcia cierpi ok. 20-30% ludzi, ale u osób z nadwagą lub otyłością powijają się onew 50-70% przypadków. Kiedy się mówi o zaparciach? Gdy wypróżniamy się rzadziej niż 3-4 razyw tygodniu lub gdy mimo codziennych stolców, oddajemy je z trudem. Są one twarde i częstotowarzyszy temu uczucie niepełnego wypróżnienia. Same w sobie nie są one chorobą, ale zawszesygnalizują o niewłaściwych procesach zachodzących w organizmie lub niewłaściwym stylu życia.Problemu tego mimo, że jest wstydliwy nie należy bagatelizować. Niestrawione resztki pokarmów powinny być wydalane na bieżąco. Zalegając w jelitach zaczynają po prostu gnić, stają się dla naszego organizmu trucizną, źródłem toksyn. Osoby cierpiące na zaparcia mają „uczuci pełnego brzucha” często są rozdrażnione, zmęczone, mają obniżoną odporność. Po miesiącach, a nawet latach życia z zaparciami mogą ich czekać hemoroidy, zapalenia i nowotwory jelit.


Przyczyny zaparć bywają najróżniejsze, są nimi m.in.: mięśniaki, narośle, nowotwory, kamicanerkowa, żółciowa, zaburzenia hormonalne, cukrzyca, depresja. Wówczas należy rozpocząć leczenie istniejącego schorzenia oraz jeśli jest to możliwe włączyć inne metody jak dieta i zdrowy tryb życia. Przyjmowanie niektórych leków i preparatów również może powodować zaparcia, np.: żelaza, środków na zgagę zawierające aluminium, leków przeciwdepresyjnych, nadciśnieniowych, moczopędnych. Bardzo często pojawiają się one u ciężarnych, u chorych leżących i osób starszych. Jednak w większości przypadków zaparcia są po prostu skutkiem niewłaściwego stylu życia i odżywiania. Coraz więcej czasu spędzamy w pozycji siedzącej, co spowalnia perystaltykę, czyli ruchy
jelit. Podobnie na te ruchy wpływa palenie papierosów. Ciągle się spieszymy, zwłaszcza rano,
a to fizjologicznie najlepszy moment na wypróżnienie. A kiedy pojawiają się zaparcia sięgamy
po najłatwiejsze rozwiązanie, czyli środki przeczyszczające. Niestety, jeżeli stosujemy je regularnie,
jelito grube powoli przestaje być wrażliwe na ich działanie, co zwykle skłania do zwiększenia dawki
środka. W efekcie zamiast pomóc doprowadza to do zaparć przewlekłych. Poza tym dieta
przeciętnego Polaka również sprzyja zaparciom.

Co więc powinniśmy jeść, a czego nie, aby ich uniknąć? Po pierwsze należy dostarczać
odpowiednią ilość płynów, czyli ok. 2-2,5 l dziennie, poza tym mocno ograniczyć takie produkty jak:
czekolada, kakao, gruszki, jagody, alkohol, a zwłaszcza czerwone wino, bardzo tłuste lub wysmażone
potrawy, dania fast food, napoje gazowane, cukier oraz białą mąkę (jasne pieczywo, ciastka, ciasta,
makaron, pizza, pierogi, naleśniki, itp.).
Jeśli zaparciom towarzyszą wzdęcia i ból wówczas należy także unikać wzdymających warzyw,
owoców ze skórką, niedojrzałych, suszonych lub z drobnymi jadalnymi pestkami jak truskawki
czy porzeczki oraz serów żółtych. Pomogą wówczas spore ilości warzyw i owoców,
ale rozdrobnionych i nie w postaci surowe. Mogą więc one być gotowane na parze, duszone,
pieczone, blanszowane. Nie powinno się także, w tym przypadku , jeść grubych kasz, otrąb i pieczywa
pełnoziarnistego (najlepiej jeść mieszane). Osobom z zaparciami bez wzdęć, zaleca się dużo warzyw
i owoców również surowych, produkty pełnoziarniste, otręby i siemię lniane, Taką dietę zawsze
wprowadza się sukcesywnie, aby jelita mogły przyzwyczaić się do zwiększonej ilości błonnika.
Nieodzownym elementem w walce z zaparciami jest także ruch, najlepiej skutkują spacery
i ćwiczenia mięśni brzucha. Pomocny we wszelkich problemach jelitowych jest także Barley Grass
firmy Dorsim. Zamiast działać przeczyszczająco i odwadniająco jak większość produktów na zaparcia,
regulują zarówno konsystencję jak i częstotliwość wypróżnień. Już po zaledwie kilku dniach
stosowania odczuwa się pierwsze efekty oczyszczania jelit. A po 1-2 tygodniach widać znaczne
różnice także w wyglądzie brzucha, staje się on bardziej płaski. Barley Grass jest polecany również
przy zespole jelita drażliwego, objawiającego się m.in. naprzemiennymi zaparciami i biegunkami. Daje
bardzo dobre skutki u osób cierpiących na chorobę Leśniewskiego – Crohna, czy na zapalenia
i nowotwory jelit.
BARLEY GRASS to liofilizowany proszek uzyskany z zielonych pędów jęczmienia. w stosunku
do innych roślin zawiera unikalne, najwyższej wartości substancje odżywcze. Jęczmień ten rośnie
na terenach ekologicznie czystych, a podczas uprawy nie stosuje się żadnej chemii. Preparat
rozpuszcza się w letniej wodzie i pije 1-3 razy dziennie. Taki napój jest w 100% naturalny,
biologicznie aktywny, zawierający wyjątkowo dużą ilość chlorofilu, zapewniający komplementarne
odżywienie ludzkiego organizmu.
Zawiera on w swym składzie:
• Chlorofil
• 17 aminokwasów
• Składniki mineralne
• Zespół witamin z grupy B, w tym wit. B17
• Antyoksydacyjne witaminy A, C i E
• Beta-karoten (prowitamina A)
• Wit. K ,D
• Kwas foliowy
• Błonnik
• Aktywne enzymy
• Cholinę
Stosowany systematycznie daje następujące korzyści zdrowotne:
• alkalizuje płyny ustrojowe, usuwa toksyny, przeciwdziała anemii, niedokrwistości
• dostarcza Wit. B17 (letril) ważną w profilaktyce wspomaganiu leczenia chorób nowotworowych
• zapobiega miażdżycy, nadciśnieniu tętniczemu oraz innym chorobom serca i naczyń krwionośnych
• zwalcza skutecznie zespół przewlekłego zmęczenia i niedobory odpornościowe
• ogranicza choroby przemiany materii (w tym otyłość)
• zmniejsza zapalenia stawów (o podłożu degeneracyjnym i autoimmunologicznym)
• wspomaga leczenie wspomaga leczenie chorób płuc (w tym astmy), chorób nerek oraz chorób skóry
• wspomaga zwalczyć stres i problemy z koncentracją
• odtruwa ogólnie organizm i działa odmładzająco
Jeśli stosujemy właściwą dietę, pijemy 2-2,5 l. płynów, dbamy o codzienny ruch, wspomagamy
się odpowiednimi preparatami, a zaparcia dalej utrzymują się, to jest to sygnał, że należy
skonsultować się z lekarzem, w celu zdiagnozowania ich przyczyny.
dietetyk mgr inż. Kinga Karalus

Co zmienia inteligencja emocjonalna?



Istnieje wiele badań na temat wpływu inteligencji emocjonalnej na sukces w rozmaitych dziedzinach życia. Goleman (1999) donosi, że inteligentni emocjonalnie ludzie lepiej radzą sobie z wymogami środowiska. Podobne poglądy głosi Cohen (1999), który uważa, że zdolność do rozwiązywania problemów adaptacyjnych, jaka charakteryzuje osoby inteligentne emocjonalnie, pomaga im w uczeniu się akademickim. Inny badacz, (Aronson, 2000) twierdzi, że IE jest silniejszym predykatorem sukcesów w szkole niż inteligencja akademicka.

W badaniu nad pacjentkami z rakiem piersi – Schmidt i Andrykowski (2004) wykazali, że wysoka inteligencja emocjonalna była połączona z mniejszą depresją, lękiem i unikaniem bodźców związanych z rakiem piersi. Inteligencja emocjonalna pozwalała również zniwelować negatywne skutki związane z brakiem wsparcia społecznego bądź toksycznym wpływem społeczeństwa.

W badaniach Lopesa i in. (2004) udowodniono, że osoby inteligentne emocjonalnie nawiązują lepsze relacje z płcią przeciwną. Z kolei Fitness (2001), twierdzi, że IE odgrywa ważną rolę w intymnych relacjach i małżeństwie. Bracket, Warner i Bosco (2005) zbadali inteligencję emocjonalną par i okazało się, że niskie wyniki połączone były z brakiem satysfakcji ze związku.

Istnieją także badania donoszące o pozytywnym związku pomiędzy IE a dobrymi wynikami w pracy. You, Lee i Lee (1999) wykryli związek pomiędzy niższym poziomem IE, a psychologicznym wypaleniem. Salovey, Stroud, Woolery i Epel (2002) pokazali, że wyższy poziom IE był skorelowany z lepszym psychofizycznym funkcjonowaniem podczas poddania manipulacji stresowej. Z kolei Slaski i Cartwright (2002) donoszą, że menedżerowie z wysoką IE subiektywnie odczuwają mniejsze skutki stresu oraz wykazują się lepszym fizycznym i psychicznym funkcjonowaniem.

Ten krótki przegląd badań nakreśla bardzo pozytywny wpływ inteligencji emocjonalnej na wiele ważnych dziedzin życia. Nie można zaprzeczyć, że umiejętność ta może powodować lepsze radzenie sobie w wielu sytuacjach życiowych, czy to zawodowych czy prywatnych. Są jednak także warunki, zawody czy inne okoliczności, w których wysoka inteligencja emocjonalna utrudnia sprawne funkcjonowanie. Wydaje się niemożliwe, a jednak…

W przyszłości postaramy się zaprezentować wyniki badań na temat pozytywnego, ale także negatywnego wpływu inteligencji emocjonalnej na działanie. Poszczególne artykuły dotyczyć będą najważniejszych dziedzin życia – stosunków międzyludzkich, zawodowych, radzenia sobie w szkole czy wychowania dzieci.

Bibliografia:

Aronson, E. (2000). Nobody left to hate. New York: W.H. Freeman & Co.

Brackett, M. A., Warner, R. M., Bosco, J. S. (2005). Emotional intelligence and relationship quality among couples. Personal Relationships, 12, 197-212.

Cohen, J. (1999). Learning about social and emotional learning: Current themes and future directions. W: J. Cohen (red.), Educating minds and hearts (184—191). New York: Teacher’s College Press.

Fitness, J. (2001). Betrayal, rejection, revenge, and forgiveness: An interpersonal script approach. W: M. Leary (red.). Interpersonal rejection. New York: Oxford University Press.

Goleman, D. (1999). Inteligencja emocjonalna w praktyce. Poznań: Media Rodzina of Poznań.

Lopes, P.N., Brackett, M.A., Nezlek, J.B., Schutz, A., Sellin, I., Salovey, P.(2004). Emotional intelligence and social interaction. Personality and Social Psychology Bulletin, 30, 1018-1034

Salovey, P.,Stroud, L. R., Woolery, A., Epel, E. S. (2002) Perceived emotional intelligence, stress reactivity, and symptom reports: Further explorations using the trait meta-mood scale. Psychology & Health, 17(5), 611-627.

Schmidt, J.E., Andrykowski, M.A. (2004). The Role of Social and Dispositional Variables Associated With Emotional Processing in Adjustment to Breast Cancer: An Internet-Based Study. Health Psychology, 23 (3), 259–266.

Slaski, M., Cartwright, S. (2002). Health performance and emotional intelligence: An exploratory study of retail managers. Stress and Health, 18, 63–68.

You, J.H., Lee, S.J. & Lee, H.K. (1999). The influence of on individual’s emotional characteristics on Work-related burnout experience: the emotional intelligence as a mediator to experience burnout Feeling. Korean journal of industrial and organizational psychology, 11 (1), 23 -52.

Emocje a trening

To trudne pytanie, zważywszy, że słowo inteligencja kojarzy się z wrodzonymi umiejętnościami, na które niełatwo wpłynąć. Przyjmując nawet, że współczynnik inteligencji jest stały i determinuje nasze możliwości intelektualne, można przecież rozwijać poprzez trening nabyte w ciągu rozwoju zdolności, które nierozłącznie towarzyszą inteligencji.

W przypadku inteligencji emocjonalnej, trening nie dotyczy rozwoju samej intelektualnej predyspozycji, lecz umiejętności i wiedzy na temat emocji. Wiedza ta posiada bardzo obszerny zakres i ma duży wpływ na zachowania, które można określić jako inteligentne emocjonalnie. Wystarczy przyjrzeć się czterem wymiarom inteligencji emocjonalnej w modelu Mayera, Saloveya i Caruso, aby zrozumieć, jak wiele zdolności można rozwijać poprzez nabywanie i poszerzanie wiedzy na ich temat oraz odpowiedni trening. Według autorów tego zdolnościowego modelu, na inteligencję emocjonalną składają się: spostrzeganie emocji, rozumienie emocji, zarządzanie emocjami oraz asymilacja emocji.

W kwestii spostrzegania emocji, przydatna jest nauka słów określających emocje, rozpoznawanie na zdjęciach wyrażonych emocji. Jeśli poznamy szeroką gamę emocji i nauczymy się je rozpoznawać po wyrazie twarzy, łatwiej nam będzie ocenić czy np. nasz partner jest zdenerwowany czy po prostu smutny bądź zmęczony, co pomoże w adekwatnym zachowaniu – uspokojeniu jego nerwów, poprawieniu humoru bądź pozostawieniu go w spokoju, aby mógł odpocząć. Możemy nauczyć się także wyrażać pewne stany emocjonalne w bardziej zrozumiały dla innych sposób. Posłuży temu studiowanie swoich zachowań w określonych sytuacjach i sprawdzenie ich adekwatności, w odniesieniu do tego, co odczuwaliśmy i chcieliśmy przekazać. Pozwoli to na skorygowanie niezgodności i co za tym idzie, nauczenie się sprawniejszych działań.

Z kolei zdolność rozumienia emocji pozwala nam na przyczynowo–skutkowe analizowanie zachowań. Jeśli będziemy dokładnie wiedzieli, co powoduje pewne stany emocjonalne, umożliwi nam to, na sprawniejsze postępowanie w różnych sytuacjach. Jednym z trudniejszych momentów dla rodziców jest okres dorastania ich dzieci i przechodzenie przez tak zwaną fazę buntu. Jeśli rodzice nauczą się rozumienia pewnych nadmiernie emocjonalnych zachowań i traktowania ich z odpowiednią interpretacją, cała rodzina zaoszczędzi sobie wielu niepotrzebnych napięć. Inaczej bowiem należy rozumieć wykrzykującego nastolatka, że nienawidzi całego świata, a inaczej dorosłego człowieka, który wygłasza podobne opinie. Trening rozumienia emocji może polegać na analizowaniu ludzkich emocji, szczególnie tych złożonych, poznawaniu ich składników, a dzięki temu na sprawniejszym określaniu motywów ludzkich zachowań.

Zarządzanie emocjami to kolejny wymiar inteligencji emocjonalnej, o tyle trudny w trenowaniu, że wymaga opanowania poprzednich dwóch umiejętności. Bez sprawnego spostrzegania i rozumienia emocji, zarządzanie nimi nie jest możliwe. W jaki sposób można rozwijać tę zaawansowaną umiejętność? Szczególnie pomocne, jest dogłębne rozumienie emocji, ponieważ jeśli znamy ich przyczyny i składniki, łatwiej dobrać nam metody, na zapanowanie nad nimi. Trening powinien polegać na poznawaniu metod rozładowania pewnych emocji bądź wywoływania ich. Jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że dla ambitnej osoby oblany egzamin nie jest czymś błahym, ale w pewnym sensie porażką dotyczącą jej samej, to nie powiemy: daj spokój, to tylko egzamin, a oceny nie są przecież ważne, chodźmy lepiej na piwo! Takie oddalenie od sytuacji podziała tylko w przypadku lekkoduchów, u których kufel zimnego piwa i miłe towarzystwo wywołają uśmiech na buzi i odsuną wszelkie troski na bok. Mając do czynienia z osobą ambitną będziemy starali się jej wysłuchać, pozwolimy na wyrażenie żalu (nie kwitując: przestań już marudzić), pomożemy znaleźć przyczynę niepowodzenia i spróbujemy pocieszyć poprzez szukanie sposobu na poprawę oceny. Tylko możliwość naprawienia sytuacji będzie w stanie poprawić nastrój w tym przypadku. W treningu pomocne okazuje się zapoznawanie z różnymi sytuacjami i skutkami proponowanych rozwiązań, a także analiza własnych emocji i sposobów, jakie pozwalają nam nad nimi zapanować.

Ostatnia zdolność dotyczy asymilacji emocji, czyli wzbudzania pewnych stanów, które mogą nam pomóc w operacjach umysłowych. Niektóre osoby samoistnie wiedzą, kiedy należy wykonywać określone zadania, aby sprawnie przebiegały, inni uczą się tego na podstawie własnych doświadczeń. Można zatem nauczyć się poprzez trening pewnych zasad, które ułatwią nam sprawne wykorzystywanie emocji. Osoby, które wiedzą, że dobry nastrój znacznie wpływa na kreatywne myślenie, nie zaczną pracy nad innowacyjnym projektem, kiedy są sfrustrowane i spięte. Poczekają na lepszy moment, kiedy dobry nastrój znacznie wpłynie na jakość pracy, bądź będą się starały zmienić dotychczasowy stan emocjonalny, np. poprzez obejrzenie komedii, bądź spędzenie popołudnia z przyjaciółmi, a następnie zabiorą się do pracy.

Wiedzę na temat emocji można rozwijać na wiele sposobów, indywidualnie i w sposób ściśle dostosowany do potrzeb poprzez psychoterapię, bardziej ogólnie poprzez grupowe treningi czy konsultacje albo formę pośrednią, jaką jest coaching. Można także starać się rozwijać wiedzę na temat emocji samodzielnie, za pomocą książkowych poradników czy ogólnie dostępnych materiałów w Internecie. Jest to rozwiązanie o tyle uboższe, że nie zawiera elementu korygowania naszych błędów w wyrażaniu, wykorzystywaniu, czy rozumieniu emocji.

Przede wszystkim nie należy ślepo ufać krzykliwym poradnikom, które obiecują gwarantowany sukces po przestudiowaniu ich treści. Jako przykład może posłużyć dosyć popularna pozycja z tego zakresu: Rozwój inteligencji emocjonalnej. 7 kroków do wewnętrznej przemiany autorstwa Patricka E. Merlevede, Denisa Bridoux i Rudyego Vandamme, która nawiązuje bardziej do nienaukowych technik NLP, niż rzetelnego modelu inteligencji emocjonalnej. Jak już wspomniano, część umiejętności związanych z inteligencją emocjonalną jest wrodzona, a część nabyta z doświadczenia i tę drugą część można rozwijać.

Jednak kluczowe jest zdefiniowanie inteligencji oraz skupienie się na rzeczywistych zdolnościach. W przypadku, gdy autorzy wspomnianego podręcznika, definiują inteligencję emocjonalną m.in. jako zespół wierzeń i wartości oraz proponują 14-dniowy trening zawierający techniki programowania neurolingwistycznego i pobudzenie motywacji w celu rozwoju inteligencji emocjonalnej, trudno spodziewać się obiecanej rewolucji.

Emocje Podstawowe

Życie emocjonalne to bogata sfera. Część osób upatruje emocjach ważnego czynnika w codziennym życiu i dba o rozwój życia emocjonalnego. Znaczny odsetek ludzi stara się stłamsić wpływ emocji na swoje postępowanie, uważając emocje za mniej ważne od rozumu i rozsądku. Emocje, nawet, jeśli z rozsądkiem nie mają wiele wspólnego, są dziedzictwem kulturowym, zdolnością adaptacyjną i ich znajomość jest bardzo przydatną w życiu wiedzą. Rozum w celu podjęcia określonego działania wymaga czasu – podczas, gdy emocje natychmiast mobilizują do konkretnych czynności, często mimowolnie i z minimalnym udziałem świadomości. Na przykład, emocja strachu powiązana jest z zagrożeniem i skutkiem jej występowania jest zwiększony przepływ krwi z różnych narządów do nóg – dzięki czemu w razie konieczności możliwa jest jak szybka ucieczka.

Jednym z głównych tematów podejmowanych przez badaczy emocji, jest chęć ich usystematyzowania. Pojawia się pytanie, czy emocje są uniwersalne, czy istnieją emocje podstawowe? A jeśli tak, to jakie i czemu mają służyć. Głównym badaczem z tej dziedziny jest Paul Ekman, który przez 30 lat prowadził badania nad zachowaniami niewerbalnymi w Ameryce Południowej, Japonii, Izraelu, na Nowej Gwinei, w Związku Radzieckim, w Europie i USA. Ekman obserwował członków wyizolowanych kultur, badał czy tak samo odbierają i wyrażają pewne emocje. Skupiał się głównie na kontakcie wzrokowym, spojrzeniu i gestom rąk oraz ramion. Odkrył, że istnieje grupa emocji uniwersalnych dla różnych kultur i ras, tak samo wyrażanych i występujących w podobnych sytuacjach. W 1972 Ekman podał listę podstawowych emocji: gniew, zaskoczenie, niesmak, strach, szczęście i smutek. W latach dziewięćdziesiątych lista ta uległa rozszerzeniu.



Bliski teorii Ekmana jest inny badacz, Michael Argyle. Jego zdaniem symptomami emocji są zachowania niewerbalne uzewnętrznione za pośrednictwem brwi, czoła, oczu, nosa, warg, brody, szczeliny ust i dolnej szczęki. Z pomocą tych elementów ciała, człowiek może uzewnętrznić sześć grup emocji: 1. miłość, uszczęśliwienie, radość; 2. zdziwienie; 3. strach, cierpienie; 4. gniew, wściekłość, zdecydowanie; 5. niesmak, wstręt; 6. lekceważenie i pogardę.

Inną klasyfikuję emocji przedstawił Robert Plutchik. Uznał, że mamy do czynienia z ośmioma ewolucyjnie rozwiniętymi podstawowymi emocjami – są one wrodzone i mają na celu pomoc w przetrwaniu. Natomiast emocje złożone są mieszanką emocji pierwotnych, która doprowadza do kombinacji uczuć powodujących rozmaite przeżycia. Plutchik obrazuje swoją teorię na podstawie trójwymiarowego diagramu, w którym emocje podstawowe przyjmują określone kolory. Wymiar pionowy to intensywność, natomiast poziomy odzwierciedla stopień podobieństwa.



Ciekawostką związaną z badaniem emocji podstawowych i możliwością ich wykorzystania w codziennym życiu oraz w biznesie jest popularny serial „Lie to me”. W kolejnych odcinkach tego serialu pokazane są zmagania grupy psychologów, którzy uczestniczą w śledztwach i aferach politycznych służąc radą, na podstawie oceny mikroekspresji i dobrze zbadanych przez psychologię zachowań, m.in. języka ciała i gestów. Inspiracją powstania tego serialu oraz pierwowzorem głównej postaci serialu doktora Cala Lightmana (w tej roli Tim Roth) były badania i życiorys Paula Ekmana. Oficjalna strona serialu: http://www.fox.com/lietome/

Bibliografia:

Argyle, M. (1981). Psychologia stosunków międzyludzkich. Warszawa: Wydawnictwo PWN.

Ekman, P., Davidson, R.J.(red) (1998). Natura emocji. Gdańsk: GWP.

Inteligencja w relacjach z innymi



Wysoka inteligencja emocjonalna jest niewątpliwym atutem w dzisiejszym świecie. Wpływa na relacje z innymi, satysfakcję z życia i umiejętność radzenia sobie ze stresem. Pomaga w lepszym funkcjonowaniu w społeczeństwie i podnosi jakość kontaktów towarzyskich.

Przykładem na potwierdzenie tej tezy są badania Lopesa i in. (2004), które udowodniły, że osoby inteligentne emocjonalnie nawiązują lepsze relacje z płcią przeciwną. Szczególny wpływ na te relacje ma zdolność regulowania emocji, ponieważ bezpośrednio wpływa na ekspresję i zachowanie. Wybuch złości, czy rozpłakanie się w niewłaściwej sytuacji, może nieść za sobą poważne konsekwencje. Z kolei zdolność percepcji i rozumienia emocji pomaga w odnalezieniu się określonej sytuacji i pośrednio wpływa na zachowanie w interakcjach z innymi.

Wyobraźmy sobie rozmowę z osobą płci przeciwnej, która nam się podoba. Jeśli będziemy w stanie zrozumieć, jakie sygnały przesyła, będziemy mogli odpowiednio dopasować zachowanie. Dzięki temu będziemy mogli rozpoznać:

a) czy ta osoba jest zainteresowana kontaktem i dalszą relacją,

b) czy po prostu miła z grzeczności, tak samo jak dla innych osób,

c) czy może jej uśmiech i miłe gesty są udawane i mają na celu zdobycie naszej sympatii, aby osiągnąć jakiś inny cel.

Powyższych możliwości jest wiele, rozważmy jednak te trzy sytuacje. W zależności od tego, jak zinterpretujemy zachowanie, możemy wykonać zupełnie inne reakcje:

a) zaproponować luźniejsze spotkanie, pozwolić sobie na bliższy kontakt,

b) zachować konwencjonalny dystans i utrzymywać rozmowę w grzecznym tonie,

c) przyjrzeć się bliżej zamiarom tej osoby i zastanowić dlaczego chce pozyskać naszą sympatię.

Wiedza na ten temat z pewnością pozwala zachować się właściwie i daną sytuację wykorzystać zgodnie z własnymi zamiarami.

Trzeba, jednak pamiętać, że to reakcje, a nie wiedza odegrają kluczową rolę w tym spotkaniu. Przyjrzyjmy się znowu wspomnianym wyżej trzem sytuacjom:

a) jeśli okażemy zbytnio swoje zainteresowanie tą osobą, możemy ją przestraszyć, a w rezultacie zniechęcić do zawiązania głębszej relacji; czasem lepiej, szczególnie na początku znajomości, zachować silny afekt do innych, dla siebie, dopóki nie sprawdzimy, na co możemy liczyć z drugiej strony;

b) z kolei jeśli nie odwzajemnimy grzeczności, gdyż nie interesują nas konwenanse tylko zachowamy się lekceważąco, możemy być odebrani jako osoba źle wychowana wychowana i trudna w relacjach, co znacznie może wpłynąć na nasze dalszy związek z daną osobą;

c) jeśli natomiast zareagujemy w sposób agresywny na wymuszoną grzeczność to wprost przekażemy komunikat, że nie jesteśmy zainteresowani relacją z nowo poznaną osobą i prawdopodobieństwo, że osoba taka przestanie zabiegać o naszą sympatię wzrasta; tym sposobem tracimy możliwości sprawdzenia, do czego tak naprawdę rozmówca zmierzał.

Zrozumienie emocji innych i zarządzenie własnymi emocjami może spowodować diametralnie różne konsekwencje. Biorąc pod uwagę złożoność ludzkich reakcji i emocji, jakie czują i okazują, jest to trudna sztuka, jednak niezbędna, by czuć satysfakcję w relacjach z innymi.

Lopes, P.N., Brackett, M.A., Nezlek, J.B., Schutz, A., Sellin, I., Salovey, P.(2004). Emotional intelligence and social interaction. Personality and Social Psychology Bulletin, 30, 1018-1034

Jak było by fajnie pracować w takiej atmosferze :)

Zastanów się co dalej

Organizujemy spływ kajakowy po Krutyni - 1 dzień 10:00




Znaczenie krzemu w organizmie



Szt.


Krzem (silicum - Si) jest pierwiastkiem niezmiernie ważnym dla życia biologicznego na Ziemi.

Oczywiście niezmiernie ważny jest również dla organizmu człowieka.

Związki krzemu biorą istotny udział w komunikacji międzykomórkowej, wpływając regulująco na przemianę materii.
Są materiałem konstrukcyjnym i uelastyczniającym włókna kolagenu oraz elastyny w naszych organizmach.

Krzem został nazwany pierwiastkiem młodości, ponieważ młode organizmy zawierają więcej krzemu niż starsze. W miarę upływu lat poziom krzemu spada, a wzrasta poziom wapnia. Pojawiają się wówczas procesy miażdżycowe.

Niedobór krzemu powoduje między innym osteoporozę, deformację stawów, tkanki łącznej i zapalenie dziąseł. Przewlekle niedobory krzemu powodują także krwawienia z dziąseł i nosa, stany zapalne powiek i spojówek.

Krzem (dotyczy to jedynie krzemu organicznego) pobudza wzrost mięśni, gojenie ran, naskórkowanie oraz nabłonkowanie, wchodząc w skład materii organicznej w połączeniu z węglem i wodorem.

Ze względu na zakwaszenie środowiska i praktyki zobojętniania środowiska związkami wapnia, krzem w glebie wypierany jest przez pierwiastek antagonistyczny - wapń.
Wapniowanie gleb w rolnictwie powoduje, że coraz mniej krzemu znajduje się w roślinach a co za tym idzie w pozostałej części łańcucha pokarmowego, którego ostatnim ogniwem są ludzie.

Jak podają niektóre źródła medyczne, dzienne zapotrzebowanie organizmu ludzkiego na krzem, wynosi około 30 mg.

Według wielu lekarzy dermatologów, w celu zapobiegania przedwczesnemu starzeniu się skóry, można zażywać preparaty i wody krzemionkowe.


Związki krzemu:
przeciwdziałają (jako ochronny koloid) - krystalizacji mineralnych składników w drogach moczowych
utrudniają odkładanie blaszek lipidowych w ścianach naczyń krwionośnych
swoją obecnością przeciwdziałają wbudowywaniu się związków wapnia, powodujących kruchość naczyń i liczne choroby na tle miażdżycowym

Krzem zapobiega również:
nadmiernym krwawieniom miesiączkowym
krwawieniom macicznym pozamiesiączkowym i w czasie ciąży
działa również przeciw łuszczycowo i przeciw trądzikowo



Krzemionka mineralna jest głównym składnikiem skorupy ziemskiej (27.80%), drugim po tlenie (46.60%).
Istnieje w dwóch formach: bezpostaciowej lub krystalicznej, w różnego rodzaju skałach takich jak granity, piaskowce, glina i inne.
Jest używana przez różne rodzaje przemysłu w tym technologie półprzewodnikowe.

Nieorganiczna krzemionka może być toksyczna dla ciała ludzkiego. Organizm człowieka nie posiada mechanizmów usuwania nadmiarów pierwiastków w formach nieorganicznych ani skutecznej możliwości ich przyswojenia.

Krzem organiczny różni się od krzemu nieorganicznego obecnością jednego lub kilku atomów węgla połączonego z krzemem. W takiej formie jest niesłychanie skuteczną substancją poprawiającą przepływ informacji w organizmie człowieka, umożliwiając zaistnienie procesów naprawczych i odbudowujących. Podstawowym połączeniem krzemu z innymi pierwiastkami to połączenie krzem-tlen-inny pierwiastek.


Krzem można znaleźć w niektórych roślinach np. w skrzypie i w bambusach oraz łuskach i nasionach. Cóż z tego, przyswajalność jego dla ludzkiego organizmu jest minimalna i absolutnie niewastarczająca aby powstrzymać proces starzenia się.

Krzem obecny jest we wszystkich częściach ludzkiego organizmu.

Znajduje się w różnych organach i gruczołach - płucach, wątrobie, sercu, śledzionie, mózgu, trzustce, tarczycy itd. Duże jego ilości można znaleźć w skórze, paznokciach i we włosach.

Krzem zawierają kości, jak również ścianki arterii krwionośnych i szkliwo na zębach.

Krzem znajduje się w komórkach ludzkiego organizmu w różnych ilościach, jak również jego ilość w organizmach ludzi zależy od ich miejsca zamieszkania oraz sposobu odżywiania.

Krzem jest ważną częścią tkanki łącznej, która jest najbardziej popularnym typem tkanek w ludzkim ciele.

Krzem odgrywa bardzo ważną rolę w pomnażaniu włókien kolagenu oraz elastyny, od których zależy elastyczność całego ciała a zwłaszcza naszej skóry.

Noworodki posiadają pewną ograniczoną ilość organicznego krzemu. Niestety z upływem lat naszego życia ilość jego maleje w sposób nieodwracalny.


Podczas gdy mineralna krzemionka nie może być skutecznie asymilowana przez ludzki organizm, organiczny krzem wykorzystywany jest przez niego prawie w całości.

Nasz organizm nie potrafi niestety magazynować organicznego krzemu. Jego brak, obserwujemy na co dzień próbując lepiej lub gorzej powstrzymać proces starzenia się naszego ciała, a zwłaszcza tych najbardziej widocznych jego symptomów: marszczenia się naszej skóry, wiotczenia mięśni czy atrofii układu kostnego, przede wszystkim kręgosłupa i stawów biodrowych.